Forum Kocie RPG 2 Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Supermarket ''Champion''
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kocie RPG 2 Strona Główna -> Supermarket
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anamitra
Samica Alpha



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 10:42, 12 Cze 2009    Temat postu: Supermarket ''Champion''

Drzwi do Supermarketu zawsze są otwarte. Rano jest tu hałas, w nocy cisza ''jak makiem zasiał'' Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Osobowość : Spragniona emocji, szalonego życia. Uwielbia łamać wszelkie zasady moralności. Ma gdzieś zdanie innych.
Lubi : Przekraczać granice, szaleć, doświadczać nowych wrażeń.
Nie lubi : Robić coś wbrew sobie. Być ''niewolnikiem'' innych.
Priorytet : Nie kierować się zdaniem innych. Robić to co każe serce i ciało.
Stado : Pragnące Zemsty.
Przyjaciele : Miałam kilku, ale się na nich zawiodłam. Łudzę się, że kogoś jeszcze znajdę.
Wrogowie: Tylu ile ran na ciele.
Partner(ka) : Na pewno nie na stałe! Jestem rozwiązła - lubię próbować czegoś nowego..
Potomstwo : Po to żyję, żeby wychowywać rozwrzeszczone bachory? Ani mi się śni!
Ruja : Mrr...
Ciąża: Też mi kłopot. Namęczę się, namęczę i porzucę.
Rodzice: Zdana na samą siebie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anamitra dnia Nie 20:38, 06 Wrz 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sansual Samier
Samiec Alpha



Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Z Ziemii, bo tam żyją najstraszliwsze diabły.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:42, 06 Wrz 2009    Temat postu:

Z podniesioną głową, dumnie truchtał do sklepu.
Jedno go tu sprowadziło: był głodny. Nie zauważył żadnego niebezpieczeństwa ze strony psów. Przystanął przed marketem i gdy ktoś wychodził wślizgnął się do środka. Zauważył stoisko z żywnością. Jakaś pani przechodziła pchając duży wózek, skorzystał i wszedł pod. Kiedy był już przy stoisku zauważył leżącą śliwkę. Przekrzywił się.
Kobieta właśnie trzymała opakowanie kurczaka. Zaryzykował.
Walnął mocno kobietę w nogę, a wcześniej podłożył śliwkę. Klapnęła na podłogę. Wstając rozglądnęła czy ktoś jej nie podciął i widział... Wolała nie wydawać się niezdarą. Opakowanie po kurczaku leżało pod stołem. Pod stołem z pudełkami z gruszkami. Owa pani nie podniosła mięsa.
Udało się! Przysiadł przy opakowaniu i najciszej jak potrafił. Wolno rozrywał folie. Złapał fileta i smacznie mlaszcząc posilał się w najlepsze. Gdy skończył odwrócił się, by znaleźć jakieś wyjście.
Wtem zobaczył tą samą kobietę, tym razem przyglądała się mu. Nie miał szans musiał. Skrzywił się po kociemu i mrucząc zaczął się łasić. 'Ludzie...' Myślał. Wyrwał się nagle do wyjścia, poślizgnął się obok szafki z konserwami, ale zdążył przed ostatnią szansą. Ochroniarz przestał dłubać w nosie i pognał za kocurem. Biedak. Ochroniarz złapał go, ale nic nie zrobił gdy Fera zaczął miauczeć i zawodzić po kociemu. Postawił go przed sobą, kucnął i rzekł:
- Nie wolno wkradać się do sklepów i zjadać towar. - spojrzał głupio.
- Wal się, dziadzie! - ale ochroniarz usłyszał tylko słodkie miauknięcie, pogłaskał kota i poszedł.
Fera podbiegł w stronę Championa, wskoczył na murek złożył się w kulkę, przymknął oczy i zasnął. Pies go tam nie dosięgnie.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anamitra
Samica Alpha



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:58, 06 Wrz 2009    Temat postu:

Nie zdążyła dogonić kocura. Zastanawiała się gdzie może go znaleźć. Za bardzo się zmachała. Oparła się o mur, usiadła. Dostrzegła z daleka pojazd który kierował się prosto w jej stronę. Teraz dotarło do niej, że znalazła się niemal na samym środku ulicy! W ostatniej chwili odskoczyła na chodnik.
- O mały włos! A byłoby po mnie. Wydyszała. Zdała sobie sprawę, że przybyła do miejsca w którym nie do końca jest bezpieczna. Chciała nowych doświadczeń to je dostała. Nie zraziła się. Zawróciła w stronę wąskiej uliczki. Pędem przed siebie nie patrząc na nic. Zatrzymała się. Z oddali dostrzegła ogromny budynek z napisem ''Champion''. Zaciekawiona weszła do środka. Przyglądała się z zaciekawieniem dzieciakom, które zajadały się chipsami i lodami. Widok kocicy wywołał małe zamieszanie wśród dzieci.
- Kamil, zobacz czarny kot! Pogoń go! Przynosi pecha! - krzyknął któryś z nich.
- Pecha? Ja? Kompletnie ogłupiała, spojrzała z dziwną miną na niejakiego ''Kamila''. Chłopak podbiegł do kocicy, by ją kopnąć. Odskoczyła parę metrów. Dzieciaki chichrały się (tego nie można nazwać śmiechem) w najlepsze. Zabawne, że można się dowartościować nawet kopnięciem kota.
- Jesteście skretyniali! - parsknęła w ich stronę. Rzecz jasna nic nie dotarło do dowcipnisiów bo śmiali się jeszcze głośniej.
- Szkoda czasu i atłasu na takie coś - rzuciła pogardliwe spojrzenie. Odwróciła się próbując zapomnieć o wszystkim. Na ''do widzenia'' oberwała metalową puszką po Coca Coli. Zirytowana przyspieszyła tempa i udała się za regały. Wskoczyła na jeden z nich trącając wszystkie pudełka ze słodyczami.
- Ojj jo joj! Ale ze mnie niezdara! - zaśmiała się. Jej miauczenie zaciekawiło jednego z pracowników sklepu. Podszedł do regału. Na jego widok kocica wybiegła pędem ze sklepu, szukać Seneszala i Fery.

//Padłam - ''Wal się dziadzie'' - xD, dobre!Wesoly)//


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anamitra dnia Czw 11:06, 10 Wrz 2009, w całości zmieniany 10 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sansual Samier
Samiec Alpha



Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Z Ziemii, bo tam żyją najstraszliwsze diabły.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 14:56, 07 Wrz 2009    Temat postu:

Obudził się. Widocznie od wrzasków, chichotów, hałasu. Nie musiał otwierać oczu: wycieczka szkolna...
Otworzył śliwki trochę zaropiałe, przysiadł i zaczął łapkami trzeć pyszczek. Umył się na dzień dobry.
'Jeść' To jedno przyszło mu na myśl gdy wymyty spostrzegł wreszcie otaczający go świat. Zeskoczył z murka. Niestety pies, który ciekawy przyszedł od sklep, zauważył Fera. Pech, zdarza się. Znowu wskoczył na murek. Pied ujadał zajadle, jakby nie miał nic innego do roboty. Fera wdzięcznie znalazł się przed psem i znużony trzepnął psa po uchu, ten skulony uciekł za budynek. Kot ziewnął znacznie, otrzepał się zawsze kończąc na ogonie i ruszył do środka. Przed sklepem stał ochroniarz. Fera zaczął się łasić do starego. 'Fe! Przynajmniej mógł się umyć! Ale trudno trzeba sobie radzić w życiu.'
Ochroniarz widząc Fera nalał do miski mleka i kot zniżając się nad miską zanurzył...
- Stop. Kot? Tu? Apha wytężył węch. Tak! Kocica, zna... Zgadł! To była niejaka Anamitra - Apha zemsty. Nic nie będzie jednak ukrywał, była ładną czarną kotką.
Szedł za zapachem, balastując z miską mleka w pyszczku. Spróbował do niej podejść, udało się, ale połowy mleka nie było.
Postawił je miedzy Aną, a nim i powiedział dysząc:
- Hej, Ana. Jak się wiedzie? - zanurzył wreszcie język w mleku i wychlapał połowę. - Reszta dla ciebie, ja i tak więcej nie mogę...

//Skretyniali.... Hmmm... Niezłe dodam sobie do słowniczka. A tak: fajnie teraz wyglądasz. :3//


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sansual Samier dnia Pon 14:58, 07 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anamitra
Samica Alpha



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:02, 09 Wrz 2009    Temat postu:

No nareszcie jesteś! - zadowolona podbiegła w stronę kocura. Otarła się o jego kark na znak powitania po czym usiadła obok. Spojrzała na miskę łapczywym wzrokiem.
- To dla mnie? Dzięki! - zanurzyła pysk w mleku i wychłeptała do dna.
- Ohh! Tego mi było trzeba! Oblizała się i spojrzała na Fere.
- Aaa.. sorry, o co pytałeś?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anamitra dnia Czw 11:05, 10 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sansual Samier
Samiec Alpha



Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Z Ziemii, bo tam żyją najstraszliwsze diabły.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 15:09, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Spojrzał na nią troskliwym wzrokiem. Widać, że była głodna.
- Pytałem... No, jak się masz?! - powtórzył.
Podniósł lekko łapkę schylił się i nasłuchując co Ana powie, zaczął ją myć.
Kiedy skończył spojrzał się na kotkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 15:47, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Szła, a właściwie biegła w swoich białych skarpetkach //były świeżo uprane x3//... właściwie, to po co biegła? Otóż gdzieś znalazła miejsce, na które padało sporo światła, i tak się położyła.
Powrót do góry
Anamitra
Samica Alpha



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 16:06, 09 Wrz 2009    Temat postu:

- Całkiem nieźle! No.. może po za małym incydentem... Obejrzała się za siebie. Dzieciaki wybiegały z ''Championa" jak rozwścieczone psy. Papierki po cukierkach, gumach, torebki po chipsach i butelki po ''Pepsi'' leżały na chodniku. Jeden z nich dostrzegł Fere.
- Patrzcie! Przyszedł kolejny! Cała grupka leciała w stronę kotów. Nie trudno było zgadnąć w jakim celu.
- Chyba nie muszę Ci już wyjaśniać. Spójrz na te małe bestie! - Najeżyła sierść, by je przestraszyć. Takiej reakcji się nie spodziewała - śmiech, a właściwie chichranie się na wszystkie strony.
- Dziwne. Zawsze pomagało! Popatrzyła zdziwiona na samca. Dzieciaki były coraz bliżej.
- Nie ma co! W nogii!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anamitra dnia Czw 11:04, 10 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sansual Samier
Samiec Alpha



Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Z Ziemii, bo tam żyją najstraszliwsze diabły.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 16:14, 09 Wrz 2009    Temat postu:

- Z bachorami nie ma żartów - krzyknął gdy razem tak biegli - To nie to samo co pies. Gorzej...
Zaczął się śmiać serdecznie.
- Ścigamy się? Zresztą nie masz szans. Jestem z Wolnych. - uśmiechnął pyszczek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 16:20, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Rozejrzała się znudzonym wzrokiem. Zauważyła dzieciaki, które widocznie zrezygnowały z "atakowania" tamtych dwóch i zauważyły ją.
- Ech.. albo się ruszy, albo da się im zamęczyć. Trudny wybór, jak dla niej. Niestety, zbliżały się coraz szybciej, ale Artemis wpadła na ciekawy pomysł. Zauważyła obok siebie jakiś ciężki przedmiot. Nie zważała na to, co to jest, tylko popchnęła go łapką, i to dosyć mocno. Przedmiot poleciał w piramidkę z puszek i trafił w podstawę. BUM! i puszki poleciały na dzieciaki. Kocicę nie obchodziło to, że za pewne było to bolesne. Spuściła głowę i w dalszym ciągu napawała się ciepłem.
- Swoją drogą, ciekawe miejsce na wylegiwanie się - sam środek sklepu.
Kocica nie miała ochoty zawierać nowych znajomości. A może po prostu, nie widziała takiej potrzeby, by przeszkadzać kotom w rozmowie, bądź w ogóle ruszyć się z miejsca. Jeśli zagadają, to się odezwie, ale po co samej zagadywać, jak można się wylegiwać? //x3//
Powrót do góry
Anamitra
Samica Alpha



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 17:17, 09 Wrz 2009    Temat postu:

- Jeszcze zobaczymy! - roześmiała się. Oddzieliła się od kota. Biegła tak szybko jak mogła. Była pewna, że Fera ją dogoni. Mimo to nie poddawała się.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anamitra dnia Czw 11:03, 10 Wrz 2009, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sansual Samier
Samiec Alpha



Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Z Ziemii, bo tam żyją najstraszliwsze diabły.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 17:29, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Zdziwił się, że Ana potrafi tak zasuwać, ale to dla niego pryszcz. Szybko ją dogonił. Był o głowę od niej szybszy. Utrzymał taką odległość, bo po co się chwalić? To dla głupich udających mądrych.
- Hmmm... Nadal nie wiem dokładnie jak się wiedzie... - krzyknął, przerywając dyszeniem - A Senes? Gdzie on? Zwolnił troszkę, by być ramie w ramie z kotką.
Patrzył na nią oczekując odpowiedzi.
Niestety gdy tak patrzył walnął się nielekko o drzewo. Przewrócił się.
Widział ciemność. I zobaczył nagle biały punkcik, powiększał się. Nie, nie on się powiększał, lecz on do niego szedł. Ale zanim doszedł po prawej ukazał się jeszcze jeden punkcik. Przystanął. Nie wiedział, który wybrać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 7:10, 10 Wrz 2009    Temat postu:

Zaczęła obserwować pozostałe koty.
Ścigać się dla zabawy? Dziwne. W stadzie mądrej ciszy nie było by czegoś takiego jak marnowanie energii. Chyba, że to miało by związek z treningiem wojowników, albo nauką polowania... ale...w ten sposób jest to zwykłe marnowanie energii. Po chwili Artemis postanowiła się odezwać. W końcu takie przyglądanie się bez słowa mogło obrazić pozostałe koty, a ona mimo wszystko nie chciała mieć wrogów, bo to prowadzi do wojny, a wtedy musiała by się ruszać zbyt szybko.
- Witam - Miauknięcie w zupełności wystarczy. Po co strzępić język?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 15:35, 10 Wrz 2009, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Sansual Samier
Samiec Alpha



Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Z Ziemii, bo tam żyją najstraszliwsze diabły.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 15:18, 10 Wrz 2009    Temat postu:

Nadal leżał. A w jego w głowie słychać:
stał i stał, i myślał i myślał. Naprawdę nie wiedział które światło jest właściwe. I nagle z góry rozległo się mocne, głośne, wyraźne "Witam". Nic nie odpowiedział. Bo co? Zresztą gdy chciał coś pomyśleć, mówił to na głos. A na powierzchni:
Fera zaczął majaczyć. Nikt nie wiedział o czym mówi. Słychać było mniej więcej to:
- owao, lejo, owao leejo, kora...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sansual Samier dnia Czw 15:19, 10 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anamitra
Samica Alpha



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:39, 10 Wrz 2009    Temat postu:

Podbiegła do obojga kotów. Podeszła zadowolona do Fery. Przez chwilę skierowała wzrok na drugiego kota.
- Wow! Widzę, że skład się powiększa - miauknęła z sympatią
- Hmm. Feruś ładnie śpiewasz - zaśmiała się cicho


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anamitra dnia Czw 15:40, 10 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kocie RPG 2 Strona Główna -> Supermarket Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin